Złocień maruna zwany wrotyczem maruna, roślina znana prawie każdemu, rosnąca w wielu przydomowych ogrodach. A jednak niewiele osób wie jak bardza jest niebezpieczna, choć oficjalnie jest to roślina zielarska stosowana w wielu schorzeniach min. w leczeniu migreny.
Ale do czego zmierzam, było piękne słoneczne popołudnie, babcia miała imieniny. Jan wziął sobie od babci garnek i rwał na podwórku trawę (bawił się w gotowanie) w jego zasięgu była ta nieszczęśliwa roślina. Małego pogryzły komary, w tym jeden na karku, Zobaczyłam jak się drapie i zobaczyłam że ma coś w rodzaju kaszki na karku właśnie i sobie pomyslałam w pierwszej chwili że małego tak komary pogryzły. Ku rozpaczy zabrałam go do domu, tam drapał się niemiłosiernie nie tylko po karku ale i po głowie. Zdjęłam mu koszulkę a tam zobaczyłam że na ciele ma około 300 śladów podobnych do ugryzienia komara. które rosłu w moich oczach. Szybko pojechalismy na pogotowie a tam już kropki zlały się w wielkie czerwone placki pani powiedziała nam że to pokrzywka w przypadku małego silna reakcja alergiczna na jakieś kwitnące rośliny. Mały natychmiast dostał zastrzyk, po 3 godzinach bylismy na następnej dawce i przez 10 dni dostawał syrop.
Niestety ale nie wiemy na jakie jeszcze rośliny syn może być uczulony, wyczytałam także że może dostać reakcji alergicznej na miód który bedzie zawierał pyłek z tej właśnie rodziny i tu rozpaczamy bo mały miód uwielbia a dziadek ma pasiekę więc miodu u nas pod dostatkiem.
PS. Jak macie w ogródka tą rośline to uważajcie aby dzieci nie zrywały sobie ich kwiatków.
Któż by pomyślał, że takie kwiatuszki potrafią tak narozrabiać! Będę miała to na uwadze i dziękuje za informacje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :-)
Biedny Jasiu.. Musiał się nieźle namęczyć :( Rozejrzę się za tymi roślinkami u nas przed blokiem, bo Marcel często zrywa i przynosi mi kwiatki..
OdpowiedzUsuń