Mały porzucił mamy cycusia... W ciągu dnia go już nie tknie..... Niestety. Mama planowała karmić go tak długo jak tylko się da (ponad rok napewno) i to Antoś chyba stwierdził że nadszedł właśnie ten moment. W nocy jeszcze troszeczkę zje maminego mleczka..... ale nie są to takie ilości jakie bym chciała żeby zjadł. Pokarmu też już mam coraz mniej z każdym dniem. Z butelki mojego mlesia tez nie ruszy... Mały smakosz w ciągu dnia zje wszystko byle by nie mleko :) Chyba będziemy musieli się na MM zdecydować.
Tylko teraz dylemat jakie????? Mały wykazywał nietolerancję na białko krowie...... Choć ostatnimi czasy próbowałam że jak zjadłam nabiał to wysypki juz nie dostaje więc nie jest źle Nutramigen nas nie czeka. Chyba czeka nas kolejna wizyta u pediatry. Żeby nam mleczko doradziła
Bebilon pepti jest dobry i bezmleczny :)
OdpowiedzUsuńMoże NAN pro HA?
OdpowiedzUsuńPodobno Nan Pro jest najmniej uczulający. :) Mój starszy był na Bebilonie Pepti. Młodszy z kolei jest na Nan Pro. :)
OdpowiedzUsuń