Czy wy też tak macie że jak coś się w domu kończy to akurat wszystko na raz..... Nie pojedynczo i nie dwie trzy rzeczy a cała gromada i to właśnie w ciągu jednego dnia mi się wszystko skończyło. No właśnie dzisiaj lista zrobiła się długa a nawet bardzo długa, w markecie pewnie cały wózek trzeba bedzie zapakować. Z czego zadowolana nie jestem bo to kolejne wydatki, biorąc pod uwagę że w zeszłym tyg zapłaciliśmy 400 zł za leki dzieciom i prywatną wizytę u lekarza. Matka o jakimś zarobku myśli ale jakoś nie za bardzo widzi perspektywy. W sumie to podjęliśmy decyzję że jednak może da się starszego wcisnąć do jakiegos przedszkola a tu pani doktor po raz kolejny powiedziała mam nadzieję że nie dajecie go do przedszkola bo będą we dwóch chorować starszy będzie z przedszkola przynosił........ No i po raz kolejny decyzja o przedszkolu została odłożona perspektywy żeby iść do pracy i pracować na wizyty u lekarza i leki nie są zadowalające.... bo to co zarobię pódzie na przedszkole, leki moje dojazdy do pracy.... no nie opłaca nam się tym bardziej że mały ze względu na przebytą grzybicę bierze droższe antybiotyki buteleczka 30ml kosztuje 80zł..... A bardzo bym chciała choć trochę męża odciążyć. Bo to co zarobi w zupełności starcza nam na utrzymanie naszej rodziny, ale mąż spędza w pracy 6 dni w tygodniu często po 10-12 godzin a i niedziela często jest zajęta przez papierkową pracę.
Może czas pomyśleć o jakimś swoim interesie, żebym mogła w domu dorobić. Mam nadzieję że uda się coś wymyśleć.
U mnie zawsze cała chemia znika w tym samym czasie. Płyn do płukania, płyn do naczyń, do toalety, pasta do zębów itp. I już kilkadziesiąt pln znika z portfela.
OdpowiedzUsuńtakie zycie...
OdpowiedzUsuńKażda mama zasługuje na porządny wypoczynek, dlatego chciałabym zaproponować Ci konkurs dla par (link: https://www.facebook.com/photo.php?fbid=588179551233521&set=a.373965739321571.95209.197153900336090&type=1&theater ).
OdpowiedzUsuńDo wygrania: Weekend w Hotelu (dla dwóch osób). Dzieci do pewnego wieku mogą spędzać czas w Hotelu za darmo!
o widzisz z tym kończeniem się różnych rzeczy to i u mnie.
OdpowiedzUsuńw dodatku dzisiaj wszystko zamknięte a mnie się płyn do zmywania skończył...
kurcze - drogie leki :(
też myślę o dodatkowym zarobku, czymś co można dodatkowo w domu robić, ale pomysłów brak :(
no i powodzenia dla ciebie! mam nadzieję, że znajdziesz jakąś dorywczą pracę czy coś :)
UsuńU nas jest dokładnie tak samo :) Zawsze wszystko na raz się kończy. Dobrze, że chociaż Twój mąż nieźle zarabia, zawsze mogło być gorzej :) ja stoję też przed dylematem jak wrócić do pracy, żeby być jednocześnie z dziećmi w domu.. :(
OdpowiedzUsuń