Ciastko z bitą śmietaną czy ogórki kiszone???
Właściwie to bym mogła zjeść jedno i zagryźć drugim :))) moje gusta kulinarne od jakiegoś miesiąca są bardzo wyrafinowany. Czasem choć lodówka jest pełna to nie znajduję w niej nic dla siebie. Kanapki z wędliną namiętnie smaruję ostrą musztardą. I cały czas wydaje mi się że jestem głodna. A im bardziej jestem głodna tym bardziej nie mogę nic zjeść. Jakiś czas temu byłyśmy z przyjaciółkami w knajpie byłam tak bardzo głodna że od razu zamówiłam jedzonko i jak się okazało z ledwością wciśnęłam w siebie 1/3 porcji.
Aż bałam się wejść na wagę u lekarza, ale chyba nie było tak najgorzej bo 2 kilo do przodu. Choć wyglądam jakbym z 5 kilo przytyła. Za to nie mogę pić wody mineralnej którą piłam wczesniej.
We wtorek byłam na kolejnej wizycie u ginekologa badania wyszły idealnie, maluszek rośnie. Ma ma już 41 mm licząc od głowy do pośladków, nadal łykam witaminki z kwasem foliowym doktor polecił mi Femibion natal 1 do 12 tyg. Jak byłam w Opocznie to się okazało że apteki nie sprowadzają bo drogie koło 60 zł mają inne witaminy w cenie od około 30 do 40 zł. A tymczasem w SuperPharm kupiłam je za 34 zł. Można witaminy brać od 12 tyg dopiero bądź zalecają nawet ich wogóle nie brać jeśli badania wychodzą dobrze bo podobno od witamin mogą się rodzić duże dzieci. W drugiej ciąży lekarz kazał mi łykać co dwa trzy dni bo mały był dość duży ale jak sie okazało u mnie to chyba nie robi różnicy, a pod koniec miałam wieczne niedobory żelaza. W czerwcu przestałam karmić piersią we wrześniu zaszłam w ciążę i pierwszy objaw jaki zauważyłam u siebie choć początkowo go nie wiązałam z ciążą to wypadające włosy. Z początkiem października zaczęły mi wychodzić garściami podobnie jak było to po porodzie. Więc łykam witaminki regularnie, po 2 tygodniach własy zaczęły mi mniej wypadać z czego się cieszę.
W następnym poście wrzucę jakieś aktualne zdjęcia moich łobuziaków.
Gratuluję maluszka!! Pamiętam, że byłam na weselu w 4 miesiącu ciąży i przez prawie całą imprezę chodziłam między fontanną z czekolady a stolikiem wiejskim z przepysznym smalczykiem :-). Mój mąż aż zielony się robił na myśl o tej mieszance :-)
OdpowiedzUsuńFajnie, że maluszek zdrowo rośnie :)
OdpowiedzUsuńJak byś była w Piotrkowie to pisz ;)
Gratuluję :) dobrze, że Maluch zdrowy i wyniki OK ;)
OdpowiedzUsuńhttp://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/
Dużo zdrówka dla Was i oby tak dalej!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Super, że Maleństwo ładnie rośnie! :) Teraz sobie przypomniałam jak u nas był początek, a w tej chwili czekamy już aż synek się wykluje!
OdpowiedzUsuńJa biorę Femibion od początku ciąży i nie miałam żadnych problemów z wynikami badań, więc coś tam jednak dają te witaminki :)
Niech rośnie kruszynka mała :)
OdpowiedzUsuńJa brałam Falvit mama, są jedne z najtańszych, ale nie mają kwasów omega 3 i 6. Teraz również biorę witaminy, bo włosy wychodzą garściami.
Moje obydwa chłopaki miały 3660g i 55 cm :)
Ja biorę tylko kwas foliowy i do tego niestety Duphaston muszę :( A co do smaków, oj dramat, z jednej strony zapach lodówki mnie odrzuca (ja się źle czuję tylko wieczorami) a z drugiej strony na tapecie np Nutella, raz nawet były stripsy z KFC normalnie cały dzień o nich marzyłam :) U mnie dopiero 10 tydzień ale już nie wyobrażam sobie życia bez serka białego Turek do smarowania kanapek koniecznie z pokrojonym do tego świeżym szczypiorkiem :)
OdpowiedzUsuń