No i siedzimy juz tydzień w domku. Słonko rośnie i póki co nie sprawia problemów. Śpi i je mleczko, karmimy się piersią. I tak praktycznie cały dzień. A nocą potrafi spać nawet 5 godzin. Zdarzają sie dwie polgodzinne przerwy w spaniu w ciagu dnia.
Obawiałam się reakcji Antosia. Jestem pozytywnie zaskoczona. Od czasu do czasu podejdzie do malucha zajrzy pod kocyk obejrzy nogi i nakrywa go spowrotem. Jak małego trzymam na rękach to Antoś przychodzi sie przytulić. Jasio w bracie jest zakochany. Każdemu kto do nas zajrzy opowiada że ma braciszka i że go kocha.
Dzisiaj była u nad położna na wizycie patronażowej. Mały ułożony na brzuszku unosi głowę jak 3-4 tygodniowe dziecko.
A wiedzieliście że tacie dziecka przysługuje zasiłek pielęgnacyjny w wysokości 14 dni opieki nad kobietą w czasie połogu??? My skorzystaliśmy pierwszy raz.
Kurczaczek..ale słodziak...opowieść o zaglądaniu na stópki wzruszająca...zdrowia dla was...pięknie śpi...Mój małżonek pierwsze co poszedł na 14 dniową opiekę na mnie :-)
OdpowiedzUsuńMy wcześniej nie wiedzieliśmy o takiej możliwości bo tez bym skorzystała
UsuńTzn. mąż by skorzystał
UsuńSłodziak... Dopiero mój Jaś był taki malutki, a juz 7 miesięcy ma...
OdpowiedzUsuńPiekny. Gratulacje :) a jakich formalnosci trzeba dopelnoc zeby skprzystac z tego zasilku? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWystarczy przy wypisie poprosic o zaswiadczenie i wypisza zwolnienie mężowi. My sie dowiedzieliśmy po wypisie o takiej mozliwosci i w zusie powiedzieli że może inny lekarz wystawić i mąż był u lekarza prowadzacego.
UsuńŚliczności! Mój m. wziął ten dwitygodniowy urlop ojcowski i potem dobrał wyppczynkowy choć wiedzieliśmy, że mógłby iść na L4.
OdpowiedzUsuńMy również skorzystaliśmy z tego zasiłku... fakt - troszeczkę z tym problemów jest, bo każą mojemu mężowi brać jakieś zaświadczenia ode mnie z pracy...
OdpowiedzUsuńAle... przepiękny jest synek. Super, że braciszek się tak zakochał, że rozumie...
Ciesz się chwilą... tak bardzo chciałabym wrócić do tych pierwszych dni i móc Oliwierka karmić piersią :(
Jaki piękny :)
OdpowiedzUsuńjaki sliczny maluszek :)
OdpowiedzUsuńOjj, rozpływam się :)
OdpowiedzUsuńJaki maluszek! :) Cudowny! :)
OdpowiedzUsuńGratuluje ;)
OdpowiedzUsuńAle cudowny. Super, zę wszystko pięknie. Fantastycznie, zę bracia nie są zazdrośni i przyjęli braciszka tak miło.
OdpowiedzUsuńJaki sliczny! No ale przeciez wiesz :) Antos mnie rozczulil ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Alex - karmazynowezycie.blogspot.com (karmazynowezycie insta ;))
Nam powiedzieli, że tylko dla tych po cesarce to obowiązuje. Że jak siłami natury to nie ma co się opiekować :/ (śmiech na sali, mąż aż zachorował:P i chorowała 2 tygodnie :))
OdpowiedzUsuń