niedziela, 10 sierpnia 2014

Insta lipiec

Insagramowe zdjęcia.
To tylko część wybranych zdjęć z lipca i kilka czerwcowych.





Babcine podwórko, w tle koparka która kopała miejsce na utwardzenie nawierzchni.
Dzieci siedziały w oknie i oglądały z zaciekawieniem


Jedna z naszych ulubionech książeczek Janka.
Chyba musimy o niej więcej napisać


Antek i jego kumpel z lusterka :)


Nasze domowe chipsy :D


Witamiowa bomba
Kolejne zdjęcie z łapką :) 
Muszę je szybko robić bo inaczej jedzenie znika


Kocham ten zapach do tej pory były odżywki do włosów a od niedawna olejek do twarzy. Jak dla mnie rewelacja.


Takie dziurki mi się trafiły... :D


A za takim autkiem jechałam. Cały był wymalowany.


Antek podgląda stopki Stasia :D


Domowy kisiel wiśniowy :)


Wrzucanie szyszek z powrotem na drzewo


Pierwszy wypad na łono natury. 


My ze Stasiem pod drzewkiem a tata z dziećmi gdzieś tam


Choć stopy musiałam wsadzić :D


Pierwszy wypad na plac zabaw mam i dzieci


Tak Staś odpływa w krainę snu po cysiowaniu.
Mruży i otwiera oczy aż wreszcie śpi


Kręcę kręcę a on nie ma dość. Nigdy :)



Staś


Tu dźwigamy główkę


Dzieci biegają a matka w cieniu pełny relaks


Śpimy na boku


Płyn micelarny z wodą różaną. Pachnie bosko


Knedle ze śliwkami.
Chyba wrzucimy przepis.


Koniu, ognisko kielbaski, Staś pod drzewkiem matka ma relaks :D 

5 komentarzy:

  1. uwielbiam patrzeć na Twoich chłopców...mają takie pocieszne mordeczki...aaaa...i koniecznie proszę przepis na te knedelki ;-) buziaki dla was...Staś rośnie w oczach....

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę, że my, mamuśki, mamy podobny gust :P również rozkochałam siew sowach i mam identyczny kocyk i pieluszkę :P do zobaczenia!

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzieci śmiesznie wyglądają w tych kolorowych smoczkach :))

    OdpowiedzUsuń