Za oknem za to mamy boisko. Takie betonowe boisko. Jest dość spore. Zabieramy piłkę, zabawki i idziemy się tam bawić. Z jednej strony blok z drugiej ogrodzenie, nie mam obawy że mały wybiegnie na ulicę. Choć czasem goniąc gołębie zmierza w stronę ulicy ale jest tam dostatecznie daleko więc zdążę go dogonić i wrócić.
Co jeszcze zabieramy. Ostatnio dzieciaki malują kredą. Nawet Antek złapał i wiedział do czego służy, Janko już w poprzednich latach malował. Chcecie zobaczyć jak im szło :)
Ano tak :D
Mamo gołębie wróciły. Antek ma na ich punkcie bzika. Zresztą na punkcie innych zwierząt tak samo.
zabawy z kredą- bezcenne
OdpowiedzUsuńtez tak spedzamy czas :)
OdpowiedzUsuńoo i my lubimy taką zabawę
OdpowiedzUsuńno i pięknie. Zosia na razie wózek i brudzenie się na czterech
OdpowiedzUsuńMy też wychodzimy na boisko, na plac zabaw albo do parku. Fakt, jak jest dużo dzieci to koszmar jakiś... bynajmniej dla matek :P
OdpowiedzUsuńRobocik wyszedł pierwsza klasa ;)
OdpowiedzUsuń