wtorek, 6 maja 2014

Śniadankowy twarożek :)

Nabiał ważny każdy wie. Janko szybko przestał pić MM bo go po prostu nie lubił. Ale za to kocha sery, biały i żółty, jogurty. Często na śniadaniu gości u nas twarożek. Mniam i ja go uwielbiam, a i Antoś ze smakiem się zajada.


Czego potrzebujemy:
-kostka sera białego  (tłusty lub półtłusty)
-dwie łyżki śmietany 12% i dwie jogurtu naturalnego
-przyprawy (dzieciom dodaję odrobinę soli, a do wersji dla dorosłych dodaję jeszcze pieprz)
-warzywa (ogórek, rzodkiewka, szczypiorek)



Do wersji dziecięcej dodaję tylko ogórka pokrojonego w drobną kostkę, Antek ze szczypiorkiem zje ale Janek już narzeka i szczypiorek z rzodkiewką sa dla niego za ostre.


Widelcem kruszę ser na drobne cząstki i dodaję jogurt ze śmietaną (w zależności od użytego sera czasem może to być mniej lub więcej niż podałam w przepisie) i ucieram łyżką lub widelcem na w miarę jednolitą masę. Twaróg gotowy dosypujemy teraz to co lubimy.   Sól, pieprz, warzywa drobno posiekane :) Mniam

Można też zrobić wersję na słodko i wsypać do twarogu cukier waniliowy. Równie pyszne i możemy nim posmarować nie tylko pieczywo ale nawet naleśniki :)


10 komentarzy:

  1. Zapraszam na bloga młodej mamy o macierzyństwie i naszej codzienności :)

    http://pprojectbaby.blogspot.ie/

    OdpowiedzUsuń
  2. :) też lubimy, jednak słyszałam,że dla malucha pieprz nawet lepszy niż sól. Zośka na razie dostaje sam twaróg bez dodatków, bo zęby tylko dwa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakby Janek zobaczył choc jedna kropeczke pieprzu to by wiecej nie ruszył

      Usuń
    2. Antkowi to nic nie solę. Zjada bez. Janek juz zasmakowal niestety i woli z odrobina soli

      Usuń
  3. My lubimy twarożek z cynamonem :P

    OdpowiedzUsuń
  4. najlepsze śniadanie świata

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj też lubimy twarożek :D Z rzodkiewką, ogórkiem, a czasem jak ochota przyjdzie na słodkie to na chleb idzie twarożek i dżem truskawkowy :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Mój mieszko jak miał roczek to się zajadał takim twarożkiem. Bo też mm nie pił. Ale teraz nie chce.
    A Miłoszkowi próbowałam kiedys dac, ale się krzywił.

    OdpowiedzUsuń