poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Dreptamy na własnych nóżkach

A my znów w podróży byliśmy, tym razem zawitaliśmy do dziadków, nocowaliśmy jak zwykle u moich rodziców a czas spędzaliśmy podzielony pomiędzy moich rodziców (mamę bo tata obecnie za granicą jest) a moją teściową. Młodszemu po antybiotyku nie przeszło zapalenie oskrzeli i dostał jeszcze jeden niestety po tym drugim po raz kolejny dostał grzybicy, pani doktor powiedziała że niestety ale mały już ma tendencje do grzybicy i prawdopodobnie za każdym razem przy antybiotykach będzie wracała. No cóż po Cedaxie który brał 2 razy nic małemu nie dolegało ale to podobno antybiotyk trzeciej generacji (nie wiem co to znaczy cytuję panią doktor z opieki nocnej) wierzę w to że nasza pani doktor wie co robi bo niektórzy jak słyszą że dziecko Cedax bierze to się pytają czemu, jedna pediatra tylko stwierdziła że lepiej dać raz a dobrze. Na szczęście wszystko szybko wróciło do normy, bo od razu jak zauważyłam zmiany grzybiczne to pobiegłam do lekarza. Teraz wychodzą mu u góry dwie 4 na raz.... popołudnia całe spędza na ręcach, nie daje się posadzić dopiero po nurofenie się troszeczke uspokaja, na szczęście noce przesypia dobrze. Zastanawiałam się czy kupić mu żel typu bobodent, starszemu to nie pomagało wogóle. Ale może tu będzie inaczej i pewnie jutro pójdziemy do apteki.

A i jeszcze jedna nowina :) Antoś sam dał parę kroczków, generalnie od małego nie uczyłam go noszenia na ręcach tak samo nie chciał żeby go prowadzać za ręce od razu na kolana i śmiga po domu aż miło. A teraz jak się go postawi i pokaże coś kolorowego, co małego interesuje to daje dwa trzy kroki sam :) potem i tak kończy na kolanach ale zawsze to coś. 30 ma 1 urodzinki ciekawe czy będzie już sam dreptał do tego czasu. Janek tydzień po 1 urodzinach podreptał sam przez pokój.

5 komentarzy:

  1. Fajnie :D Zacznie się zabawa :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratki! jeszcze pamiętam jak nasz Maciuś do niedawna zaczął chodzić :))

    Zapraszam do wspólnego obserwowania
    www.aneczka84.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratulacje wielkie :-)! Mój synek właśnie zaczął stawać przy meblach i widzę, że też szykuje się do prób chodzenia.

    OdpowiedzUsuń