sobota, 18 lipca 2015

W pełni zrelaksowana.

Wczoraj szykując sie na spotkanie z Fundacją My Pacjenci dostałam telefon od taty.
Zabieramy chłopaków na weekend. Jesteśmy w drodze.
Oczywiście nie protestowałam a blogerrskie spotkanie z jednym Staszkiem było o wiele przyjemniejsze.
No i nadszedł ten moment kiedy dzieci nie ma(Staszko jest ale chodzi spać z kurami i pośpi do 8), chata wolna. W głowie milion myśli na minutę co robić bez dzieci. Plany mam ambitne. Po południu zaplanowałam sprzątanie.... Tak ambitne bardzo ale wiecie kiedy jest troje dzieci biegajacych po domu to moje porzadki wyglądają jak wygladają. Sprzątanie to niekończąca sie opowieść o zbieraniu zabawek i poodkurzaniu zanim ktoś znów coś wysypie w drugim końcu podłogi. Teoretycznie jest lepiej odkąd dzieci mają swój pokój ale i tak znoszą wszystko do salonu.

A teraz. Teraz jestem po długiej kąpieli, gdzie:
-nikt nie pukał, nie stukał w drzwi
-nie pytał się długo jeszcze
-mamo a po co ci tyle wody
-ooo ile piany, moge się nią pobawić
-mamo pić/jeść nie ważne że tata jest w domu mama zawsze do wszystkiego potrzebna
-mogłam spokojnie poleżeć w mojej ulubionej soli borowinowej
-nałożyć maseczkę (którą sama zrobiłam na wczorajszym spotkaniu z białą glinką i energetyzujaca pomarańczą)



A teraz idę sie szykować na kolejne spotkanie. 
Miłego weekendu.





czwartek, 16 lipca 2015

Koniec drogi mlecznej

W końcu nadszedł dzień kiedy Staszka muszę odstawić od piersi.
Cały czas myślałam ze do 2 ur sie pokarmimy albo młody sam się odstawi wcześniej. Niestety ze względów zdrowotnych muszę zrobić to ja. Leki dozwolone przy kp sa dla mnie nie wystarczające a bez nie mogę funkcjonować. 13 mcy to dość sporo jak to lekarz powiedział krzywda mu sie nie stanie. To fakt. Ale mam mętlik w głowie. Jak to rozegrać?
Były takie noce że mały wolał pić wodę niż mleczko. Odkąd pojawiły się u mnie problemy zdrowotne mały w nocy wybiera pierś zamiast wody. Cały czas mam wątpliwości czy powinnam podać mm?? Staszek nigdy go nie próbował wiec nie wiem czy mu zasmakuje. Czy będzie je chciał pić. W końcu choć je kolacje to w nocy jest głodny.
Od kilku dni przekładam odstawienie na jutro.
Wiem że nie wszyscy to zrozumieją ale jest mi  smutno. Będzie mi brakowało kp. Karmienie piersią to nie tylko karmienie mlekiem. To rytuał podczas ktorego mały się wycisza i przed snem, to lek na smutki i bóle.

Mam nadzieję że przebrniemy przez to bezboleśnie.