Nikt dzisiaj nie wyobraża sobie dnia bez telefonu. A my wczoraj zapomnieliśmy zabrać z wizyty u babci. Bidulek leży tam i czeka na nasz powrót. Musimy jakoś dać rade. Mały wczoraj został pomyślnie zaszczepiony, nie gorączkuje. Wizyta w ikei z teściową zaliczona. starszy nie siusia juz od ponad tygodnia w pieluszki. od soboty nie siusia do spodni :) pamięta że trzeba wołać. Mama dumna
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz